Jak każdy miałam pełno marzeń...lecz gdzieś je zgubiłam.Gdzie?
Nie mam pojęcia...zostawiłam je gdzieś z tyłu, nie dbając o nie...
Może to przez ten pośpiech? Przez ten kłopoty?
Czas zacząć zbierać marzenia od początku...
Moje nowe pragnienie- to zacząć żyć od nowa..
Odizolować się od otaczającego mnie świata, iść prosto przed siebie, nieznaną ścieżką...i dojść do celu- radości, spokoju, ukojenia...
Mam tyiąc pytań na minute, a na żadne nie znalazłam odpowiedzi...
Życie plynie dalej, ja stoję w miejscu jak kołek...
Młoda jestem, powinnam się cieszyć, a nie zadręczać...
Lecz zauważyłam, że w moim życiu jest coraz mniej tych radosnych
chwil...
Ja tak nie chcę...
a w uszach Kelly Clarkson " Because of you" |