14.03.2006 :: 17:49
Jak każdy miałam pełno marzeń...lecz gdzieś je zgubiłam.Gdzie? Nie mam pojęcia...zostawiłam je gdzieś z tyłu, nie dbając o nie... Może to przez ten pośpiech? Przez ten kłopoty? Czas zacząć zbierać marzenia od początku... Moje nowe pragnienie- to zacząć żyć od nowa.. Odizolować się od otaczającego mnie świata, iść prosto przed siebie, nieznaną ścieżką...i dojść do celu- radości, spokoju, ukojenia... Mam tyiąc pytań na minute, a na żadne nie znalazłam odpowiedzi... Życie plynie dalej, ja stoję w miejscu jak kołek... Młoda jestem, powinnam się cieszyć, a nie zadręczać... Lecz zauważyłam, że w moim życiu jest coraz mniej tych radosnych chwil... Ja tak nie chcę... a w uszach Kelly Clarkson " Because of you"